Spiral Out Night #2

hehe xD Ja powinnam mieć czas od 18:10 mniej więcej więc na 19:00 powinnam na 100% dotrzeć z Maja obojętnie czy do Bolca czy do bramy ;]

Post został pochwalony 0 razy

NIE UMIECIE KORZYSTAć Z FORUM! -powiedział konan bajkopisarz do tłumu!
Panie Administratorze, pani Administrator, wysoki sądzie, a oni mówią o beforparty w nie-beforparty!!
Ja nie donoszę, ja informuje!
usuńmy ich wszystkich z forum! wszystkich! wszystkich!

Post został pochwalony 0 razy

..ta to może ja zbanuje wszystkie 10 osób które sie w ogóle wypowiadają i forum umrze..ekhem..śśświetny pomysł ;]

Post został pochwalony 0 razy

Dobra, mam was dosc, ja bede w piatek o 19 w parku za opera, blizej foasy i chodnika, zeby mnie widac bylo Wink

. A jak bedzie padalo to bede stala kolo drzwi do liverpoola (albo w srodku jak bedzie otwarte, a pewnie nie bedzie). To mnie wypatrywac, kto sie stesknil! Wink

Post został pochwalony 0 razy

ajjj widze ze sie o mnie rozchodziło a ja nic... bede w liverku a moze nawet na beforeparty jak sie wyrobie.
do zobaczenia !!

Post został pochwalony 0 razy

Jako że mrozić dupy mi się nie chce, komunikat do wszystkich: BEFORPARTY SPIRAL OUT NIGHT 2 U BOLA NA CHACIE: boya-żeleńskiego 69/7, koło placu kromera od 17:00, browar w lodówce już mam, wódę w zamrażalniku, jakoś się do poola dotoczymy ;], parę fajnych ludzi na bank będzie, resztę jeszcze na gg pomęczę.

Post został pochwalony 0 razy

Jako ze mam blisko, to przyjde pod warunkiem, ze bedzie tam jeszcze jakas kobieta. stąd. :>

Post został pochwalony 0 razy

Yaga ne bój się Bolca Very Happy

To niegroźny (nawet po pijaku xD) chop Wink

I jak wypije to można go przekonać żeby zagrał na gitarze choć wcześniej zapiera sie ,ze grać ne będzie xD Więc wbijaj bez strachu ;]

Post został pochwalony 0 razy

ty ziomala, ja go wlasnie znam i dlatego sie boje Razz

A tak naprawde to nei chodzi o obawy o zdrowie tylko o to co ja tam kufa bede robic Razz

Post został pochwalony 0 razy

spoko, ja bede jednak od razu po pracy. Się na powiedzmy 18:00 powinnam spokojnie wyrobić i być już u Bolesława ;]

Post został pochwalony 0 razy

dobra jak mi nic nie wypadnie to tez tam kolo 18 wpadne, a jak mi wypadnie, to przyjde dopiero do livca.

Post został pochwalony 0 razy

Przepraszam ale ja się z pracą ne wyrobię tak więc będe dopiero w livcu na kocercie _-_ I ogólnie będe tylko na koncercie bo po musze spadać do domu bo mam robote na głowie _-_ jak się z nią wyrobie to może potem jeszcze przyjade koło 1-2 w nocy na impreze Wink

Post został pochwalony 0 razy

orajt

to sie pierwszy wypowiem

Fajniusio, lepiej niz na SN1. CO.IN porzadzili, muza dopisala (a jak!), kolega Bolo przyladowal mi w kichawe, teledyski dodaly klimatu.

Jedna luzna mysl: moze, next timem, zorganizowac noc bardziej TOOL'owa - puscic wszystkie kawalki, animacje, teledyski (jest sporo fanowskich na TyRurze) i zrobic sobie taki maly, TOOL'owy recitalik Very Happy

Anyway: swietna robota pani M!

Post został pochwalony 0 razy

NO bardzo bylo fajnie, szkoda tylko, ze za kazdym razem kiedy ide na koncert, co mi musi wypasc i wychodze po 23... Ale coz.

Michalino, milo bylo Cie w koncu poznac, d0ti, Agato- trzymam za slowo (Metallica cover mam na mysli Wink

), Bolo, jak jeszcze raz zlapiesz mnie za dupe, zginiesz, USAGI- fajne różowe włosy Razz

Co do koncertow: CO.IN calkiem fajnie, nawet sie pobujalam Wink

, bardzo dobry pomysl z tymi TV Very Happy

. Glebsze przemyslenia moze na razie zachowam dla siebie. PopUpu nie slyszalam poniewaz musialam wyjsc 30 minut przed północą(btw, o ktorej oni w ogole zaczeli grac), żenada, gwiazdorstwo, kopa w dupe dostac powinni, lipa, ble.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yaga dnia Nie 16:29, 30 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz

teraz ja wskoczę na Bola Razz

non stop miał minę jakby zaraz miał mi wpakować nóż pod żebra :] próby pogadania(jak d0ti i usagi już wiedza jestem bezkonfliktowym człowiekiem ;] ) zakończyły się na spojrzeniu które trochę testamentem zaleciało.
impreza MEGA!! CO.IN kozacko.
musiałem wyjść wcześniej bo trochę źle się poczułem ;/ jednak wszechobecny dym papierosowy to nie dla mnie. wiec ludziska TABAKA UBER ALLES!!
pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Cement, tak baj de łej, dlaczego ty sie mnie boisz? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

co ja gdzie kiedy jak? niczego sie nie boje! kiedy niby sie bałem? pewnie nie poznałem Cie Wink

Post został pochwalony 0 razy

dobra, więcej nie pije.

Post został pochwalony 0 razy

A ja wcale sie nie wstydzę przyznać, że popup'cie podobały mi sie bardziej niż co.in(z całym szacunkiem dla sympatycznych co.in'owych muzyków). A wcale nie zapowiadało sie rewelacją. Swoja droga, nie rozumiem, jak to sie dzieje, ze zawsze po koncercie w livcu następnego dnia jestem bardziej posiniaczona niż skacowana. Aaaa...i podobały mi sie nowe "bazgroły" na ścianach.

Post został pochwalony 0 razy

Dla mnie Popup przegiął z czasem koncertu - strojenie bębnów przez 10 min to przesada, jak pewnie sami zauważyli, gdy grać im się udało zacząć, to w klubie nie było połowy tego, co na Co.Inie. A połowę kawałków mieli takich, że zasypiałem ale to już wina mojego gustu bo do klimatu imprezy pasowali.

Ja myślę, że fajna udana impreza, gratuluję Mychalynie organizacji.

Zauważyłem też przy okazji, że ja już nie mogę słuchać Korna czy SOAD - jak leci to złażę z parkietu. Mimo, że wreszcie Korna leciały inne kawałki niż zwykle. Killing in the Name of wzbudza we mnie odruchy wymiotne. Ale ponownie było wiele innych RATMów więc DJowanie bardzo dobre a ja muszę słuchać więcej techno żebym nie miał takich odruchów : )

Post został pochwalony 0 razy

	Dzidzia napisał:
	A ja wcale sie nie wstydzę przyznać, że popup'cie podobały mi sie bardziej niż co.in

Ależ to nie żaden wstyd, ja np. jestem podobnego zdania. Jestem zadowolony z naszego koncertu ale żeby tak zabrzmiec jak Pop-Up-y, musimy jeszcze sporo popracowac.

Eniłej, bardzo mi miło, że wszystkich Was tam zobaczyłem, cieszę się, że za każdym razem jesteście z nami.

Pozdrowionka od całej ekipy.

Post został pochwalony 0 razy

	Cement napisał:
	co ja gdzie kiedy jak? niczego sie nie boje! kiedy niby sie bałem? pewnie nie poznałem Cie

Siedzialam przy stoliku obok, wiec albo nie wiesz ze ja to ja, albo moja teoria jest w 100% prawdziwa :hamster_smoke:

Za kazdym razem jak do was podchodzilam, uciekales Razz

Czy ktos wie jak sie maja spodnie Dudka?? Wink

Deprim: nie przejmuj sie, pod wzgledem organizacyjnym jestescie pelnymi profesjonalistami, to co odwalily popupy, to zenada. Nie wiem czy gwiazdorstwo ludziom uderza do glowy, czy po prostu zyja w innej strefie czasowej, ale nigdy nie podejrzewalam Naphoosa o taki brak zorganizowania...

Post został pochwalony 0 razy